Zjawiska paranormalne

Narodowe Muzeum Kolejowe

Zgony w Narodowym Muzeum Kolejowym i historie o duchach

Kiedy niektórzy z wolontariuszy zwrócili się do nas, opowiedzieli o swoich doświadczeniach w tym miejscu i zasugerowali, że powinniśmy pójść i sprawdzić, czy jest ono nawiedzone dla nas samych. Często widziano tam cieniste postacie, ślady stóp na peronach, gdy nikogo tam nie było, a nawet pewnego dnia stary bakelitowy telefon zaczął dzwonić, gdy nie był podłączony do żadnej linii telefonicznej. Z pewnością nie mogliśmy się oprzeć, by nie wejść do środka, by zbadać te historie. Najpierw jednak musieliśmy sięgnąć po trochę historii. W końcu nie można mieć duchów bez żyjących ludzi, którzy za nimi stoją, więc nie oczekując zbyt wiele, uderzyliśmy do Trove (zdigitalizowane dokumenty online). W ciągu godziny szukania znaleźliśmy 21 zgonów na terenie i w okolicy, gdzie obecnie stoi muzeum.

Jednym z nich był Harry McDowell w 1915 roku. Clifford Howard pomagał przy manewrach w stoczni, kiedy zauważył leżącego w poprzek torów mężczyznę, który wydawał się być w gorszej kondycji. Clifford rozpaczliwie próbował zatrzymać nadjeżdżający pociąg, ale bez powodzenia i przejechał on nad Harrym, zabijając go natychmiast.

Innym był George Dowsett w 1871 roku, szesnastoletni chłopak pracował na podwórku. Jego zadaniem było przetaczanie wagonów i tego dnia widziano go prowadzącego ciężarówkę, ale był pochylony, przez co jego głowa znajdowała się przed zderzakiem. Jeden z gapiów próbował krzyknąć, aby ostrzec George’a, ale nie zdążył, zanim dwa wagony i zderzaki zderzyły się ze sobą. Głowa George’a przyjęła całą siłę i nigdy nie odzyskał on przytomności, umierając 10 minut później.

Nie tylko w tym miejscu były ofiary śmiertelne, ale w muzeum znajduje się również lokomotywa, która ciągnęła pociąg piknikowy z Broken Hill, który został ostrzelany. Znana jako Bitwa o Broken Hill, jest podobno pierwszym atakiem terrorystycznym na australijskiej ziemi. W 1915 roku miejscowi z Manchester Unity Order of Oddfellows podróżowali do Silverton, aby świętować Nowy Rok. W otwartych wagonach siedziało 1200 członków, więc kiedy dwaj handlarze wielbłądami, Mullah Abdullah i Badsha Mohommed Gool, wzięli działania wojenne w swoje ręce i zaczęli strzelać do pociągu, pasażerowie nie mieli gdzie się ukryć. Siedemnastoletnia Alma Cowie i John Shaw zostali trafieni i natychmiast zabici. Pan Millard, który jechał obok pociągu, również został trafiony i zginął. Dwaj napastnicy uciekli, ale później zostali wytropieni i zastrzeleni.

Z wieloma zgonami związanymi z terenem, na którym obecnie stoi muzeum, oraz z lokomotywami i przedmiotami w muzeum związanymi z tragedią, nie jest zaskakujące, że muzeum jest nawiedzone.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *